Studia filologiczne cieszą się od lat niesłabnącą popularnością, czego najlepszym dowodem jest co roku liczba osób kandydujących na jedno miejsce na tych kierunkach. Czy jest to jednak dobry wybór w świetle dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji, automatyzacji zadań i coraz lepszych rozwiązań tłumaczeniowych proponowanych przez technologicznych gigantów?

 

Liczby nie kłamią i każdego roku uczelnie wypuszczają spod swoich skrzydeł zastępy świeżo upieczonych filologów, a młodzi ludzie podejmujący pierwsze poważne życiowe decyzje nie mają wcale bardziej z górki niż kilka lat temu. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się z bliska studiom filologicznym – i być może pomożemy dokonać Ci tego trudnego wyboru!

 

 

Języki popularne, języki egzotyczne: którą filologię warto studiować?

 

Zadanie jest łatwiejsze, jeśli mamy już pewność, że na pewno interesują nas studia językowe. Pozostaje kwestia wyboru konkretnego języka, na którą składa się wiele zróżnicowanych czynników. Jakie szanse dadzą nam określone języki? Czy wybrana filologia jest dostępna tylko na jednym uniwersytecie na drugim końcu Polski? Jakie przedmioty należy wcześniej zdać na maturze i jakie są progi punktowe?

 

Języki takie jak angielski, niemiecki, rosyjski, włoski czy francuski z pewnością otwierają najwięcej drzwi i działają na naszą korzyść podczas rekrutacji w międzynarodowych firmach. Możliwości pracy nie ograniczają się jednak tylko do korporacji; wielu filologów wybiera ścieżkę tłumaczeniową, a równie imponujące grono osób odkrywa w sobie talent pedagogiczny. Popularne języki to o wiele większa konkurencja na rynku pracy, ale też duża szansa na dywersyfikację ścieżki kariery i ewentualne możliwości przebranżowienia.

 

Im bardziej niespotykany jednak język, tym bardziej konkurencyjnym kandydatem jesteśmy na rynku pracy. Filologie bałtyckie czy skandynawskie to kierunki wybierane przede wszystkim przez osoby żywo zainteresowane kulturą regionu lub w jakiś sposób z nim związane, ale na tego typu wydziałach nie brakuje też studentów liczących na wysokie zarobki po dyplomie. Potwierdzona znajomość języków takich jak fiński, japoński czy hindi to znacząca przewaga podczas rekrutacji, większa szansa na pracę związaną z biznesowymi podróżami, a jeśli zdecydujemy się na ścieżkę tłumacza przysięgłego – znacznie wyższe stawki urzędowe za realizowane przekłady.

 

 

Jak wyglądają studia na filologii?

 

Nie dajcie się zwieść osobliwym komentarzom, według których filologia to po prostu nieco bardziej zaawansowany kurs językowy. Studia filologiczne to dogłębna analiza nie tylko języka, ale również całego skupionego wokół obszaru kulturowego. Warto przygotować się na wiele godzin spędzonych w towarzystwie fonetycznych ćwiczeń, dzięki którym poskromimy niesforne głoski, a także rozbudowane egzaminy z praktycznej nauki języka, które zaskakująco przypominają… maturę. Usłyszeliście gdzieś, że na studiach każda sesja to jak egzamin maturalny? Na filologii to po prostu jeden z wielu egzaminów w letniej sesji, ale w tym akurat przypadku systematyczna praca procentuje, więc warto nie odkładać ćwiczeń na ostatnią chwilę.

 

Podczas studiów zanurzycie się w literaturze obszaru danego języka, a wasza wiedza o historii danego kraju zacznie w pewnym momencie dorównywać tej dotyczącej własnej ojczyzny. Żadnych sekretów nie będą przed wami miały gramatyki – i liczba mnoga nie jest tu pomyłką, bo być może podczas swojej filologicznej przygody będziecie pracować na zajęciach z gramatyki praktycznej, opisowej, kontrastywnej i historycznej. A przecież to dopiero podstawy!

 

Studenci, którzy zawędrują jednak dalej, będą mieli więcej przestrzeni na podążanie za własnymi zainteresowaniami. Studenci filologii o specjalizacji pedagogicznej poszerzą wiedzę z zakresu psychologii rozwojowej, pedagogiki i metodyki nauczania. Będą też mieli szansę sprawdzić się podczas praktyk w szkole, które często pozwalają skonfrontować własne wyobrażenie o pracy w placówce edukacyjnej z rzeczywistością. Specjalizacja tłumaczeniowa to z kolei szansa na pracę przy specjalistycznych tekstach, pierwsze spojrzenie na rozbieżności systemów prawnych i wynikające z tego trudności tłumaczeniowe, a także pierwsze próby przekładów literackich.

 

 

Jaka praca po filologii?

 

Zaletą studiów filologicznych jest z pewnością zróżnicowanie możliwości, jakie daje dyplom tego kierunku. Praca w korporacji jest najpopularniejszą odpowiedzią, ale talent do języków obcych często oznacza też większą łatwość w przyswajaniu języków programowania, otwierając też możliwości pracy w branży IT. Wolisz pracę z ludźmi? Tutaj też nie brakuje zróżnicowanych opcji, od korepetycji, przez szkoły językowe, aż po lekcje online i rozkręcenie własnego biznesu. Możesz wyspecjalizować się w kursach dla klientów biznesowych albo pracy z dziećmi – możliwości są nieograniczone.

 

Dużą popularnością cieszy się nadal zawód tłumacza (a o tym, jak nim zostać, możecie przeczytać w naszym artykule: Zawód tłumacz), w tym także tłumacza przysięgłego, choć tutaj konieczne jest jeszcze zdanie wymagającego egzaminu.

 

 

Jedne studia, wiele możliwości. Poszerzaj horyzonty z filologią!

 

Studia filologiczne należą do wymagających, a niektóre wyzwania (zwłaszcza te związane z objętością wymaganych lektur) mogą wydawać się wręcz karkołomne; nie zmienia to jednak faktu, że żaden kurs nie pozwoli nam na zdobycie tak dokładnej wiedzy o określonym języku oraz kulturze i historii jego obszaru. Wiele ścieżek zawodowych, możliwości rozwoju, a w razie potrzeby nawet przebranżowienia – to dobre perspektywy, które czekają na absolwentów studiów filologicznych. A jest przecież jeszcze kariera akademicka!

 

Jeśli jednak jeszcze zastanawiasz się, czy warto… (znaczna) część Alinguowego zespołu, która ma w szufladzie dyplom ukończenia filologii rozmaitych, uważa, że tak!