W ostatnich kilku latach akcje jesieni i wszystkiego, co cozy, mocno zwyżkują. Media społecznościowe są pełne inspiracji w barwach kolorowych drzew, a pojawienie się w kawiarniach pumpkin spice latte zwiastuje ostateczny schyłek lata. Jesienne trendy nastają i przemijają wraz z opadnięciem ostatniego żółtego liścia – ale są też tradycje, które trwają nieprzerwanie od lat. Sprawdźmy, co ciekawego możemy zobaczyć podczas Oktoberfest!

 

Jako jeden z największych festynów ludowych na świecie Oktoberfest przyciągał co roku nawet do sześciu milionów osób, które przyjeżdżały do Bawarii z najodleglejszych zakątków globu. Monachijska celebracja chmielnych dożynek to jednak nie tylko okazja do spróbowania rozmaitych rodzajów piwa; podczas imprezy można przejechać się na karuzeli, spróbować specjałów lokalnej kuchni i podziwiać jedną z wielu organizowanych parad.

Oktoberfest: kiedy się odbywa i jak wygląda wielkie święto piwa?

Oktoberfest kojarzony jest najczęściej z monachijskim wydarzeniem, ale podobne festyny odbywały się na terenie całych Niemiec. Tradycja organizowania najsłynniejszego święta piwa sięga aż początków XIX wieku, po raz pierwszy oficjalnie zorganizowanego w… 1810 roku, przy okazji zaślubin Ludwika I Wittelsbacha i Teresy von Sachsen-Hildburghausen. Trwające pięć dni przyjęcie zakończyły wyścigi konne, a święto powtórzono w kolejnych latach, w końcu oficjalnie przekształcając je w Oktoberfest, który znamy dziś. Jak sugeruje nazwa, pierwotnie odbywało się w październiku, ale w 1872 roku zostało przeniesione na wrzesień; obecnie ustalony jest tylko ostatni dzień, który wypada w pierwszą niedzielę października. Dlaczego zatem Oktoberfest tak naprawdę rozpoczyna się we wrześniu? We wczesnych latach, im dłużej celebrowano, tym chłodniejsza aura zastawała uczestników festynu. Wciąż ciepłe i długie wrześniowe dni sprzyjają natomiast zabawie i degustacji chmielowego napoju.

 

Oktoberfest jest powszechnie kojarzony ze piciem piwa – i słusznie, skoro szacowane spożycie trunku można liczyć w milionach litrów – ale nie jest to jedyna atrakcja, która czeka na uczestników festynu. Z upływem czasu święto ewoluowało, a teraz na terenie wydarzenia można spędzić cały dzień, nie nudząc się ani przez chwilę. W mniejszych i większych namiotach można spróbować rozmaitych gatunków piwa, a potem przyłączyć się do wspólnego śpiewu i tradycyjnych tańców na ławach. Spragnieni nie tylko dobrych trunków, ale też adrenaliny mogą wybrać się na jedną z karuzel lub kolejek na terenie festynu. Oktoberfest nie rozczaruje też nikogo, kto chce spróbować tradycyjnych potraw niemieckiej kuchni – golonki, kiełbaski i ziemniaki w wielu postaciach tylko czekają na głodnych świętujących. Są też i słodkości: na stoiskach nie brakuje owoców w czekoladzie, karmelizowanych orzeszków i waty cukrowej. Artystyczne dusze mogą spróbować udekorować swój własny piernik, który wprawdzie trudno nazwać smacznym – ale który za to cieszy oko.

Ciekawostki o Oktoberfest

Jak każde wydarzenie z tak długą tradycją, Oktoberfest zdążył doczekać się swoich własnych zwyczajów. Poniżej przyjrzymy się kilku z nich, zaczynając od nazwy!

 

– Nazwa „Oktoberfest” jest szczególnie popularna… poza granicami kraju. Miejscowi najczęściej używają określenia „Wiesen”, będącego skrótem od „Theresienwiese” (Błonia Teresy). Jak widać, książęce wesele miało znaczący wpływ na rozwój tej imprezy.

 

– Jaki dress code obowiązuje na Oktoberfeście? Co prawda każdy strój jest mile widziany, ale warto się odpowiednio przygotować, by wmieszać się w tłum! Mężczyźni noszą bawarskie skórzane spodnie, a kobiety tradycyjny strój, czyli dirndl. Składa się z trzech elementów – spódnicy, bluzki i fartucha. Sposób, w jaki zostanie zawiązany ten ostatni element, podobno zdradza stan cywilny noszącej go kobiety. Podstawa to wygodne buty, ale jeśli zawiodą Was te, które spakowaliście, nic straconego: na festynie można zakupić też wygodne obuwie i świętować dalej.

 

– Jeśli jesteście prawie pewni, że gdzieś-już-widzieliście osobę siedzącą naprzeciwko Was – albo niepokojąco przypomina ona kogoś znanego – być może to właśnie popularny aktor, sportowiec lub muzyk. Stałym bywalcem Oktoberfestu jest Boris Becker, w przeszłości bywali na nim też Arnold Schwarzenegger, Claudia Schiffer czy Usain Bolt.

 

– Piwo warzone podczas Oktoberfestu jest wyjątkowo mocne – zwykle zawiera około 6% alkoholu, co warto uwzględnić w swoich planach spróbowania różnych trunków.

 

Ciekawe wydarzenia w Niemczech

Jeśli szukacie pretekstu do wyprawy za zachodnią granicę, jesień nie jest jedynym czasem, kiedy warto odwiedzić Niemcy i przy okazji doświadczyć czegoś niezwykłego. Jakie niemieckie wydarzenia warto dodać do swojej podróżnej listy?

 

– Karnawał w Kolonii jest doskonałą okazją, by zobaczyć karnawałowe przepych i rozpustę bez wybierania się do Wenecji. Choć trwa on aż od listopada do Środy Popielcowej, najbardziej huczne obchody przypadają na ostatni tydzień przed rozpoczęciem postu. Na ulice wylewają się potoki mieszkańców i turystów w maskach, którzy chętnie biorą udział w paradach, występach i wspólnych tańcach. Czy to impreza z rozmachem? Wystarczy chyba tylko wspomnieć, że miejscowi nazywają ją piątą porą roku.

 

– Festiwal Filmowy Berlinale, czyli święto zarówno twórców, jak i widzów. Berlinale nie cieszy się co prawda taką renomą jak festiwale w Cannes czy Wenecji, ale za to jest zdecydowanie bardziej dostępny dla osób spoza branży. Aby dostać się na festiwalową projekcję nie potrzebujemy ani specjalnej akredytacji, ani drogich wejściówek.

 

– Muzyczne festiwalowe lato – niemieckie festiwale muzyczne przyciągają co roku tłumy z całej Europy. Na mapie dźwięków znajdzie się coś dla fanów mocniejszych brzmień (siostrzane festiwale Rock am Ring i Rock im Park w Norymberdze) i elektronicznej muzyki tanecznej (Parookaville). Szukający brzmień spoza mainstreamu odnajdą się na Melt Festival, który odbywa się w niezwykłym, industrialnym otoczeniu.

 

Każde z tych wydarzeń jest niezwykłą okazją, by doświadczyć kultury, która choć geograficznie tak nam bliska, bywa daleka naszym tradycjom. Czy wybierzemy tradycyjny Oktoberfest, czy filmowy festiwal – a może karnawał w Kolonii – z pewnością nie będziemy się nudzić!