Studia filologiczne zasadniczo oferują możliwość rozwijania dwóch ścieżek kariery – absolwenci najczęściej decydują się albo na pracę pedagoga, albo tłumacza.

 

Studenci kierunków filologicznych wykonali już pierwszy krok w kierunku swojej przyszłej pracy: zdobycie gruntownej wiedzy o języku oraz kulturze danego kraju, poznanie technik tłumaczenia oraz organizacji pracy tłumacza umożliwia szybsze odnalezienie się na rynku pracy oraz realizację wiarygodnych przekładów. Od czego jednak zacząć tuż po ukończeniu studiów?

Tłumaczenia specjalistyczne – wybór branży

Jakkolwiek trywialnie mogłoby to nie zabrzmieć, jednym z kluczowych elementów jest zdobywanie doświadczenia zawodowego. Doskonałą okazją do nawiązania pierwszych profesjonalnych kontaktów są praktyki zawodowe, podczas których bez bardzo dużych konsekwencji adepci zawodu mogą także samodzielnie zmierzyć się z tekstami o zróżnicowanej tematyce. Kilkumiesięczne praktyki w biurze tłumaczeń to również świetna szansa, by przekonać się o tym, które z tekstów interesują nas najbardziej pod kątem wykonywanych w przyszłości przekładów – być może literatura, którą uwielbiamy czytać, nie jest tak wspaniała, gdy przychodzi nam ją przetłumaczyć, natomiast o wiele lepiej realizujemy tłumaczenia medyczne – tu bowiem kluczowy jest specjalistyczny leksykon i trudno o pomyłki wynikające z niewłaściwego zrozumienia intencji autora. Wybór preferowanej specjalizacji determinuje dalsze działania związane z poszerzaniem umiejętności – jak choćby gromadzenie słowników i materiałów referencyjnych związanych tylko i wyłącznie z jedną dziedziną. Miejscem, w którym mamy szansę nie tylko pogłębić własną wiedzę, ale i poznać innych tłumaczy, są konferencje – warto śledzić nie tylko te organizowane w kraju, ale także poza jego granicami.

Jak zostać tłumaczem przysięgłym?

Podobne wymagania dotyczą osób dążących do uzyskania uprawnień tłumacza przysięgłego. To przede wszystkim wiedza o systemach prawnych w obcych krajach oraz w Polsce, ale też sprawne posługiwanie się terminami prawniczymi pojawiającymi się w obydwu językach.  Niezbędne jest tu zdobycie doświadczenia w realizacji tłumaczeń umów, aktów urodzenia, ślubu, chrztu, zgonu, zaświadczeń o niekaralności czy przeróżnych dokumentów z kartotek sądowych. Tłumacz przysięgły musi także wykazać się podczas egzaminu umiejętnością świadczenia wiarygodnych przekładów ustnych, przy czym znaczącą rolę odgrywają także personalne predyspozycje – jak chociażby otwartość na kontakty z innymi ludźmi, wyraźna wymowa czy umiejętność pracy w stresujących warunkach.  Przydatne są tutaj kursy prowadzone przez katedry filologiczne w całym kraju – często są organizowane w soboty i niedziele, dzięki czemu dalsza nauka nie koliduje z pracą zawodową. Warto pamiętać jednak także o tym, że wykształcenie filologiczne nie jest już wymogiem ograniczającym możliwość podejścia do egzaminu – od niedawna z testem zmierzyć mogą się także absolwenci innych kierunków.

Praca tłumacza

Podstawą jest zdobywanie doświadczenia, nawiązywanie kontaktów z innymi profesjonalistami oraz stopniowe poszerzanie własnego zawodowego portfolio. Do samego absolwenta studiów filologicznych i adepta sztuki tłumaczeniowej należy już wybór rodzaju prowadzonej działalności – najczęściej współpracują oni regularnie z biurami tłumaczeń, prowadząc własną, niezależną działalność gospodarczą. Jedną z najpiękniejszych możliwości stwarzanych przez zawód tłumacza jest szansa realizowania swoich obowiązków zawodowych z dowolnego miejsca na świecie – widok z Waszego biura może zatem rozciągać się na ośnieżone szczyty Alp, wąskie uliczki włoskiego miasteczka bądź kwitnące wiśnie w zakątku japońskiej metropolii.