Choć najczęściej korzystamy z cyfrowych rozwiązań, które bezpośrednio ułatwiają nam życie – takich jak możliwość składania wniosków urzędowych online, założenia firmy w zaciszu własnego domu czy uzyskania dostępu do swoich danych medycznych – warto pamiętać też o możliwościach, z których korzystają przede wszystkim przedsiębiorcy.

 

Do większości działań wystarcza nam profil zaufany, a w dzisiejszym artykule omówimy nieco bardziej zaawansowaną opcję, czyli kwalifikowany podpis elektroniczny. W szczególności pochylimy się nad zaletami jego stosowania w branży tłumaczeniowej i sprawdzimy, czy to dobra inwestycja.

 

Tłumaczenia przysięgłe z kwalifikowanym podpisem elektronicznym

Kwalifikowany podpis elektroniczny potwierdza wiarygodność tłumaczeń przysięgłych, które zawsze wymagają pieczęci oraz podpisu przygotowującego je tłumacza. Specyfika tłumaczenia przysięgłego wymaga także przedstawienia tłumaczowi oryginału dokumentu (w przeciwnym razie docelowy tekst zostaje opatrzony adnotacją o sporządzeniu z kopii, co może okazać się problematyczne), przez co tłumaczenia przysięgłe zazwyczaj wykonuje się lokalnie, poszukując tłumaczy w najbliższej okolicy. O ile nie jest to dużą przeszkodą w przypadku popularnych kombinacji językowych, sytuacja staje się trudniejsza, gdy w grę wchodzą rzadziej spotykane pary.

 

Rozwiązaniem jest wtedy przygotowanie tłumaczenia wyłącznie w wersji elektronicznej i opatrzenie go kwalifikowanym podpisem. Ma on dokładnie taką samą moc jak pieczęć i odręczny podpis tłumacza przysięgłego, co sprawia, że coraz więcej specjalistów korzysta z tego rozwiązania i gdy tylko sytuacja na to pozwala, proponuje takie ułatwienie. Tłumaczenia przysięgłe w formie elektronicznej są szczególnie przydatne wtedy, gdy wszelkich formalności możemy dopełnić przez internet. Posiadanie elektronicznego dokumentu eliminuje też konieczność skanowania papierowych wersji, co jest szczególnie uciążliwe w przypadku obszernej, wielostronicowej dokumentacji. Ponadto Klient nie musi wtedy planować wizyty w biurze tłumaczeń lub siedzibie tłumacza ani ponosić dodatkowych kosztów związanych z wysyłką dokumentów. Warto też pamiętać, że choć zdarza się to sporadycznie, przesyłanie oryginalnych egzemplarzy dokumentów bywa ryzykowne ze względu na możliwość ich zaginięcia.

 

Kto honoruje tłumaczenia z kwalifikowanym podpisem elektronicznym?

Tego typu podpis jest powiązany z elektronicznym certyfikatem, który potwierdza tożsamość posiadacza – jest zatem zupełnie bezpiecznym rozwiązaniem. Podpis jest ważny na terenie całej Unii Europejskiej, co znacząco ułatwia organizację wielu spraw urzędowych osobom zamieszkującym na stałe za granicą. Niemniej jednak akceptacja stuprocentowo elektronicznej dokumentacji nie jest gwarantowana, dlatego zawsze przed złożeniem dokumentów warto najpierw upewnić się w wybranym miejscu, czy uda nam się pozytywnie przejść cały proces, dysponując wyłącznie dokumentami w cyfrowej formie.

 

Kwalifikowany podpis elektroniczny dla tłumacza – czy warto?

Koszt uzyskania KPE jest uzależniony od okresu, na jaki zdecydujemy się go wykupić – może to być kilka miesięcy, a może być nawet kilka lat. Tym samym jest to wydatek wahający się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych, a jego rentowność w dużej mierze będzie zależeć od liczby opatrzonych podpisem tłumaczeń.

 

W Alingua staramy się wyprzedzać o krok potrzeby naszych Klientów, dlatego tak ważne jest dla nas proponowanie przemyślanych rozwiązań, dzięki którym złożone urzędowe procedury staną się choć trochę przyjaźniejsze. Współpracujący z nami specjaliści chętnie przygotują dokumenty nie tylko w wersji fizycznej, ale też cyfrowej – zgodnie z życzeniem Klienta.